Sang Soo Kyung
Regulamin
Przewodnik
Wizerunki
Rasy
Grupy
Kostka
Sklep
Nieobecności
Kto zagra?
Wezwij MG
Pytania
Forumowa Wiki
Zamówienia

Share
 

 

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 

avatar



Gość

Sang Soo Kyung Empty
PisanieTemat: Sang Soo Kyung   Sang Soo Kyung EmptySob Wrz 02, 2017 1:20 am

Sang Soo Kyung

Jeon Jeongguk

WIEK POSTACI: 406 (12.12.1612)
RASA: Wampir
DATA SPOKREWNIENIA: 1634
RODZIC: Yin Xue Shen
STANOWISKO: Do niedawna zaginiony/uważany za zmarłego. Były członek grupy Uczonych w Der Vampir-Allianz
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Przydługie, nieco wystające z ust kły (próżniak), dzikie spojrzenie, milczący sposób bycia


Jak często zdarza się, że jednostki rodzą się i od razu wiedzą, jaki los jest im pisany? W dzisiejszych czasach ludzie raczej nie mają pojęcia, jaką ścieżką podążyć. Ale tak było od zawsze. Ludzie rodzili się i nie wiedzieli tak naprawdę co ze sobą zrobić, dając się przepychać z miejsca w miejsce innym. Są jednak również tacy, którzy już od maleńkości wiedzą, że jest im pisana pewna rola, więc za wszelką cenę dążą do jej spełnienia. I choć to ci pierwsi mają zwykle nudne, szare życia, to ci drudzy, jeśli tylko nie dopisze im szczęście, przez własne ambicje, kończą naprawdę źle.
Kyung Sangsoo miał nieszczęście urodzić się pośród ludzi z tej drugiej kategorii. Przyszedł na świat w roku 1612, jako kolejne z kolei już dziecko skromnego rybaka oraz jego żony. Pochodził więc z pospólstwa, manier nie znał za grosz, uczony od maleńkości, że bez pracy nie ma jedzenia. Ojciec rękę miał ciężką i nie wahał się bić żadnej ze swoich latorośli, jeśli tylko się obijały. I chociaż Sangsoo przyswoił sobie całkiem sporą część z jego nauk, od zawsze wiedział, że nie spędzi całego swojego życia na łowieniu ryb w wiecznie plączące się sieci. Wiedział to, mając zaledwie kilka lat. Przekonanie to posiadł pewnego dnia, gdy matka zabrała połowę swojej ferajny (tę młodszą) na targ, by sprzedać ryby złowione i wypatroszone przez męża. Mający zaledwie dziesięć wiosen Sangsoo od razu zafascynował się bajarzem, który opowiadał tłumkowi słuchaczy niestworzone historie. Część stanowiły legendy. Inne były najprawdziwszą prawdą - przynajmniej tak upierał się bajarz. Mężczyzna opowiadał o wspaniałościach różnych krajów, które odwiedzał, o przedziwnych zwierzętach, o ich historii i podaniach. Chłopiec tak się zachwycił, że postanowił w przyszłości poświęcić życie temu samemu - zbieraniem opowieści i opowiadaniem ich innym.
Taki obrót spraw rzecz jasna, nie spodobał się jego rodzicom. Sangsoo był jednak, na swoje nieszczęście(?) właśnie tym typem, który mimo wszystkich przeciwności losu, będzie dążyć do swojego marzenia. Uciekał więc do miasta, słuchać kolejnych historii i migał się od pracy, jak się tylko dało. I tym sposobem w malutkiej chatce rybaka nieopodal rzeki, nastał czas zimnej wojny domowej. Trwała ona dobre sześć lat. Przez cały ten czas rodzice, a w szczególności ojciec, próbowali wybić chłopakowi z głowy jego dziwne pomysły i kazali skupić się na patroszeniu ryb. Opór był jednak coraz mocniejszy, więc któregoś dnia ojciec po prostu wyrzucił go z domu. Wedle zasady, że bez pracy nie ma jedzenia. Nie mógł się nawet winić za to rodziców, chociaż oczywiście to robił. Oni musieli jednak myśleć szerzej, mieli w końcu jeszcze inne dzieci na utrzymaniu, a Sangsoo był w tym momencie po prostu darmozjadem.
I w tym momencie historia mogłaby się potoczyć ku zdecydowanie mroczniejszym i bardziej tragicznym klimatom. Bezdomny chłopak mógł zostać zabity niemal na każdym kroku, wystarczyło tylko wejść w nieodpowiednią uliczkę. Jakimś cudem jednak - dał radę. Co więcej, zaczął spełniać swoje marzenie. Stary bajarz z wioski podzielił się z nim opowieściami i pajdą chleba. A wtedy chłopak poszedł i przez kolejne pięć lat spełniał swoje marzenie. Podróżował między wioskami, niemal po całej Korei Południowej, i opowiadał historie. Wysłuchiwał wszystkich opowieści - dziejów poszczególnych rodów, legend na temat powstania przeróżnych zjawisk pogodowych lub miejsc, a także zmyślonych bajek. Nie miał co prawda domu i czasem zdarzało mu się sypiać pod gołym niebem w lesie, ale i tak był zdecydowanie szczęśliwszy, niż gdyby miał teraz siedzieć i odcinać łby rybom.
W tej historii w końcu jednak musiał pojawić się wampir. I pojawił. Pewnego letniego wieczora, roku 1634. Wyniosły i dumny, o włosach czarnych niczym onyks, lecz ubrany w szaty w kolorze śniegu. Wampir, przybyły do Korei z misją dyplomatyczną. Sangsoo opowiadał tamtego wieczora historię dynastii Ming - dzieje cesarzy, aż od momentu powstania któe wybuchło przeciwko dynastii Yuan i czynów Zhu Yuanzhanga. Nigdy rzecz jasna nie był w Chinach, opowieści te znał jednak bardzo dobrze, a gawiedź chętnie ich słuchała... tak samo jak ów tajemniczy jegomość, przed którym tłumek rozstąpił się niemal instynktownie. A gdy opowieść dobiegła końca, chłopak dostał od niego złotą monetę. Pierwszy raz widział taką na oczy - zawsze w końcu był dość biedny, natomiast ta złota moneta była warta więcej, niż Sangsoo kiedykolwiek posiadał. Była także powodem dla którego jego życie odmieniło się totalnie.
To niewielkie bogactwo, jakim obdarowano chłopaka, przykuło również uwagę kogo innego. A do czego pcha zazdrość? Zwykle ot, choćby do przemocy. I tak jeszcze tej samej nocy, gdy chłopak wracał do pobliskiej stodoły, gdzie chciał odpocząć, napadnięto go, dźgnięto pod żebra i ograbiono. Niechybnie czekałaby go śmierć. Los jednak postanowił, że świadkiem całego zdarzenia będzie również w pewnym sensie również sprawca tej tragedii - wysoki, ubrany na biało, chiński dyplomata. Nigdy nie rozmawiali z Shenem, dlaczego tamtej nocy wampir postanowił przemienić chłopaka, ratując mu w ten sposób życie. Kyung snuł jednak teorie, że kluczową rolę zagrało kilka czynników. Przede wszystkim, chińczyk czuł wyrzuty sumienia z powodu bycia sprawcą całego nieszczęścia. Po drugie - do głosu doszła tutaj jego preferencja w wyborze krwi i słabość do urodziwych młodzieńców tej samej płci.
Od tamtego momentu życie biednego opowiadacza historii zmieniło się drastycznie. Przygarnięty pod skrzydła arystokratycznego Shena musiał wpoić sobie nieco manier, długo jednak nie mógł przyzwyczaić się do przepychu, jakim otaczał się jego stwórca. Kiedy w roku 1644 upadła dynastia Ming, we dwójkę udali się w góry chińskie i na wiele lat byli niemal odcięci od świata. Starszy wampir leczył smutki po utracie ukochanej dynastii, młodszy zaś robił co mógł, pocieszając go, opowiadając historie ale także szkoląc się. Gdy już nauczył się czytać, chłonął księgi i zawarte w niech podania niczym gąbka. Jego zafascynowanie historią jeszcze się wzmogło. Ta sielanka nie trwała jednakże długo - około roku 1664 Shen w końcu miał dość towarzystwa potomka. Rozstanie nastąpiło jednak w pokoju, oba wampiry były sobie bardzo bliskie i rozeszły się z obietnicą, że gdy nadejdzie właściwy czas, ich drogi znów się skrzyżują i powitają się jak rodzina.
Obdarowany częścią majątku swojego rodziciela, Kyung ruszył w podróż po najdalszych zakątkach swojego kraju. Podążył za swoimi zainteresowaniami, a zatem odwiedził wszystkie dostępne (oraz te mniej) zbiory ksiąg i manuskryptów. Badał historię antyków, czytywał legendy, podania. Czynił tak przez kolejne pięćdziesiąt trzy lata, w międzyczasie spisując notatki ze swoich podróży. Po tym okresie, jego podróże stały się jeszcze dalsze - w ostatecznym rozrachunku Sangsoo znalazł się w Europie. Tam historia właśnie się tworzyła - na jego oczach powstał sojusz Der Vampir-Allianz, którego stał się częścią. Ten okres był dla niego szczególnie istotny. Oddawał się w całości zadaniu, jakie przed nim postawiono. Rozwijał swoje umiejętności. Niektórzy już wtedy uznali go za nieco dziwnego. Przede wszystkim dlatego, że miewał sny prorocze. Niektóre się spełniały, inne nie.
I prawdopodobnie służyłby w sojuszu do dnia dzisiejszego, jako członek grupy uczonych, odpowiedzialnych na przykład, za próbę odnalezienia początków krwiopijców, jednak w roku 1921 po prostu zniknął z siedziby. Nikt nie mógł go zlokalizować, nikt nie wiedział, dokąd poszedł ani czy w ogóle wróci. A prawda była taka, że ten dość ekscentryczny wampir, cierpiący na łagodną odmianę nerwicy natręctw, po kolejnym ze swoich snów, przemienił się w panterę śnieżną i zniknął w lasach w niemieckich górach. Uznano go za zmarłego... Ale Kyungsoo nie powiedział jeszcze ostatniego słowa!

ZALETY
○ Wizjoner (-5pkt)
○ Wyczulony (-3pkt)
○ Poliglota (-3pkt)

WADY
○ Próżniak (+1pkt)
○ Psychopata (+2pkt)
○ Smakosz (krew zwierzęca i wampirza) (+1pkt)
○ Alergik (wilcza jagoda) (+1pkt)

UMIEJĘTNOŚCI
○ Zmiennokształtność (wiewiórka ruda, lis, płomykówka, pantera śnieżna) 4lv (-10pkt)
○ Oczy przeszłości 3lv (-6pkt)
○ Telepatia 3lv (-6pkt)
○ Trucizna 2lv (-3pkt)

JĘZYKI
Biegle, na stałe:
○ koreański
○ chiński (kilka dialektów)
○ angielski
○ łacina
○ japoński (nowoczesny oraz stary)
○ niemiecki
Dzięki umiejętności "Poliglota":
○ każdy inny (werbalnie)

Powrót do góry Go down

Admin
Sang Soo Kyung Pretty-red-tulip-swaying-art-animated-gif

Rola / pozycja :
Główny Administrator

Wiek :
Nie dotyczy

Multikonto :
Nie dotyczy




Admin

Sang Soo Kyung Empty
PisanieTemat: Re: Sang Soo Kyung   Sang Soo Kyung EmptySro Paź 04, 2017 8:26 pm

Akceptacja Karty Postaci
Twoja karta została zaakceptowana. Możesz już rozpocząć grę fabularną! Pamiętaj jednak o stworzeniu Informatora i Korespondencji. W razie pytań, napisz do kogoś z ekipy. Życzymy miłej gry na Into Darkness!
ILOŚĆ POZOSTAŁYCH PUNKTÓW: 0
Powrót do góry Go down
 
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: ☦ Rozkoszuj się ciszą ☦ :: Dział postaci :: Zaakceptowane :: Mężczyźni :: Sang Soo Kyung-
Skocz do: